10 warsztatów podczas pięciu dni
![➡](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t9e/1/16/27a1.png)
zapoznawaliśmy się bliżej ze strachem, odrazą, złością, smutkiem, radością, z nowymi kolegami, ale również z nami samymi!
![😊](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t7f/1/16/1f60a.png)
![🍀](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t87/1/16/1f340.png)
Dzień 1
![➡](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t9e/1/16/27a1.png)
Akcja integracja! Budowanie drużyny, poznawanie swoich zainteresowań, wspólnych pasji. Tworzenie kodeksu grupy, indywidualnych wizytówek. Bardzo miło było przyglądać się, jak z obcej sobie grupy powoli tworzy się drużyna!
Poniedziałek był również wstępem do głównej tematyki zajęć. Zastanawialiśmy się, jakie emocje znamy, jakie mają kolory i próbowaliśmy relaksacji ze spokojną żabką!
![🍀](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t87/1/16/1f340.png)
Dzień 2
![➡](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t9e/1/16/27a1.png)
Dzień rozpoczęliśmy od wprowadzenia termometru uczuć, zajmowaliśmy się lokalizowaniem poszczególnych emocji w naszym ciele. W czasie warsztatów na świeżym powietrzu doszliśmy do wniosku, że nie da się podzielić emocji na złe i dobre. Wspólnie zgodziliśmy się, że są one po prostu WAŻNE i POTRZEBNE.
![🤩](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t58/1/16/1f929.png)
Była również chwila na zabawę dramą. Druga część zajęć obejmowała zagadnienia związane z uczuciem strachu: zmiany, jakie wprowadza w ciele, uświadamialiśmy sobie również jego intensywność w różnych dziedzinach życia oraz dlaczego jest nam niezbędny!
![🍀](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t87/1/16/1f340.png)
Dzień 3
![➡](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t9e/1/16/27a1.png)
Po powitaniu i uzupełnieniu termometru uczuć, odważnie podeszliśmy do tematu strachu! Zaczęliśmy od zabawy dotykowej – bardzo sprawnie odgadywaliśmy dziwne przedmioty ukryte w pudełku, dzieliliśmy się naszymi wrażeniami. Dowiedzieliśmy się, że wstręt może mieć różne oblicza w zależności od kręgu kulturowego. Wielu obcokrajowców dziwią nasze kiszone ogórki, a my krzywimy buzie na widok makaronu z atramentem! Udało nam się stworzyć osobiste „listy obrzydliwości” oraz porozmawiać, nieco poważniej, o odrazie, która może krzywdzić innych. Intensywny dzień trzeci zakończyliśmy wstępem do złości – wykonaliśmy wulkan i przeczytaliśmy opowiadanie o Panu Żabińskim.
![🍀](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t87/1/16/1f340.png)
Dzień 4
![➡](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t9e/1/16/27a1.png)
Poranne zadania miały na uwadze pobudzenie naszej kreatywności i myślenia dywergencyjnego. Poruszyliśmy bardzo istotny temat – radzenie sobie ze złością oraz poszukiwanie jej pozytywnych stron. W praktyce przećwiczyliśmy trudną sztukę mówienia „nie” – dość głośno i na świeżym powietrzu! Przeszliśmy po ścieżce złości, był czas na szczere rozmowy i pytania. Do uczucia smutku wprowadziło nas opowiadanie o kurce Koko, która rozbiła jajko oraz niezastąpione karty emocji, które rozbrajają nawet bardzo poważną atmosferę.
![🍀](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t87/1/16/1f340.png)
Dzień 5
![➡](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t9e/1/16/27a1.png)
Ostatni dzień zaczęliśmy od „powtórki z integracji”. Bardziej pewni siebie, w znanym nam otoczeniu, korzystaliśmy z tego, co już wiemy! Z pomocą dramy poznawaliśmy sposoby wspierania innych, którzy odczuwają smutek. Wspólnie obalaliśmy powiedzenie „chłopaki nie płaczą”, co poprowadziło nas do wartościowej rozmowy i wniosków.